17 lipca na autostradzie A4 pod Zgorzelcem doszło do wypadku. Nieoznakowany radiowóz marki bmw wbił się pod naczepę ciężarówki. Policjant prowadzący auto trafił w stanie krytycznym do szpitala – niestety zmarł.
W radiowozie znajdowały się dwie osoby, w tym mł. asp. Patryk Domalik z Komendy Powiatowej Policji w Zgorzelcu.
Nieoficjalnie wiadomo, że to ciężarówka miała wymusić pierwszeństwo na radiowozie. Przyczyny wypadku ustala prokuratura.
Źródło: wiadomosci.raidozet.pl
Foto: facebook.com / OSP Pieńsk
